Na wniosek 12 krajów Unii - w tym Polski - na trzy lata odstąpiono od restrykcyjnych norm dotyczących dopuszczalnej zawartości substancji smolistych w produktach tradycyjnych wytwarzanych na krajowe rynki. Zadowolony z decyzji jest prezes Stowarzyszenia Producentów Wyrobów Tradycyjnie Wędzonych Fryderyk Kapinos. Jego zdaniem jest to krok w odpowiednim kierunku. Trzy lata obowiązywania nowych przepisów pozwolą zabiegać o dalsze odstępstwa. Wędliniarze chcą współpracować z europosłami i ministerstwem rolnictwa by w końcu mogli eksportować swoje wędliny do wszystkich krajów Unii Europejskiej.
Przeciwko restrykcyjnym przepisom dotyczących wędzonych produktów protestowało setki podkarpackich i małopolskich wędliniarzy. Uważali oni, że przepisy stanowią zagrożenie dla małych firm produkujących wyroby tradycyjnie wędzone w Polsce, gdyż nie spełniają nowych norm albo nie prowadzą badań w tym zakresie. W naszym regionie dotyczyło to około 200 producentów.
Polskie Radio Rzeszów